Jest
w krakowskim gdzieś ponad Wisłą wieś
Domy
z wierzchu malowane, ściany - nawet piec.
Każda
izba tam inny motyw ma
Promyk
słońca przeniesiony pod słomiany dach.
Przyjeżdżają
tu ludzie z krajów stu
Dziwują
się, że ktoś ogród do mieszkania wniósł.
Spod
kobiecych rąk, znad wiślańskich łąk
Na
serwetach i makatkach barwne kwiaty lśnią.
I
tak już od lat piękno polskich chat
Rozsławionych
przez Zalipie idzie poprzez świat.
Jeśli
widzieć chcesz „Malowaną wieś”
By podziwiać
sztukę ludu do Zalipia jedź.
Maria Kozaczkowa
ZALIPIE - Malowana Wieś. W skrócie: mała wioska
na wschód od Krakowa, gdzie zwyczajem jest zdobienie zagród w barwne motywy
kwiatowe. Mało kto zna to miejsce, większość odwiedzających to są turyści
zagraniczni. Urok tego miejsca zasłużył na miejsce w katalogach biur podróży. O historii Zalipa możecie
przeczytać np. na Wikipedii, ja Wam
opowiem co zobaczyłam i jakie sekrety zdradzili mi mieszkańcy.
Dzięki odkryciu tej kolebki
twórczości ludowej przez Władysława Hicla, rosnącym zainteresowaniem badaczy oraz
artystkom ludowym tradycja jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. W
pierwszą niedzielę po Bożym Ciele mieszkańcy zapraszają na coroczne święto „
Malowana Chata”, które jest konkursem na najpiękniej wymalowaną zagrodę. Na
takich posesjach maluje się wszystko: dom, studnię, ule, płoty, stoły, stodołę,
budę dla psa. Obecnie, bardzo rzadko spotykane jest malowanie domów wewnątrz.
Po przyjeździe do Zalipia w pierwszej kolejności zwiedziłam Domu Malarek. Przyjechałam tuż przed zamknięciem, ale sympatyczna dziewczyna zaprosiła mnie do środka nie okazując w ogóle pośpiechu. Dokładnie zwiedziłyśmy każde pomieszczenie, rozmawiając o tutejszych mieszkańcach
i zwyczajach. Zaraz po wejściu można obejrzeć różnorodną wystawę stroików wielkanocnych przygotowaną przez młodzież. Co roku aktualizowana jest wystawa zdjęć z konkursu na „Malowaną Chatę”, gdzie są przedstawiane malowane obiekty i ich twórcy. W historii Zalipia był tylko jeden mężczyzna, który zajmował się dziełem malarskim. Pan Jan Szlosek.
Jan Szlosek |
W gablotach przedstawione są
najstarsze, dobrze zachowane prace ludowych twórczyń. Najpiękniejsza jest
naklejanka z łusek szyszki oraz pająki wykonywane ze słomy (w galerii). Ten rodzaj sztuki
ludowej już nie jest powielany przez obecne pokolenia. W Domu Malarek znajduje
się też pracownia, gdzie dla turystów prowadzone są warsztaty plastyczno-manualne
przez lokalne malarki ludowe (szczegóły i zapisy na www.dommalarek.pl)
Dom Malarek jest objęty projektem WUP w Krakowie "Konserwator". Dzięki dofinansowaniu w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Gminny Ośrodek Kultury organizuje 2 stanowiska subsydiowanego zatrudnienia oraz 2 stanowiska stażowe.
Dom Malarek jest objęty projektem WUP w Krakowie "Konserwator". Dzięki dofinansowaniu w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Gminny Ośrodek Kultury organizuje 2 stanowiska subsydiowanego zatrudnienia oraz 2 stanowiska stażowe.
Jak wygląda malowanie
kwiatów? Prawdziwa malarka ludowa zaczyna od malowania kwiatów, następnie maluje
liście. Kolejny etap to cieniowanie: liście obrysowuje się na czarno, a
inne kontury na adekwatne ciemniejsze kolory. W fazie końcowej bieli się środki
liści i kwiatów. Poniżej zwizualizowany proces:
Jak początkująca osoba uczy się sztuki ludowej, to doświadczona malarka przygotowuje podkład do malowania |
Pierwszy etap: doświadczona malarka zaczyna pracę od malowania kwiatów |
Następnie malowane są liście |
Cieniowanie liści |
Cieniowanie kwiatów i bielenie elementów |
Początkowo
motywy kwiatowe były malowane pędzelkiem
z brzozy-rozcierano koniec brzózki o kamienie. W późniejszym okresie włosiem
końskim. Farba była przygotowywana z wapna wymieszanego z sadzą, później malowano
gliną z węglem drzewnym, a następnie ultramaryną z wapnem na niebiesko. Jeszcze niedawno używano farby proszkowej na
mleku z dodatkiem białka, ale obecnie wykorzystuje się już profesjonalne farby malarskie. Mieszkańcy
Zalipia dostosowali się do doby konsumpcjonizmu oferując różne produkty
malowane w motywy kwiatowe: jak przykładowo anioły, jajka wielkanocne, naczynia
kuchenne. Należy podkreślić, że podkłady do malowania w postaci ceramiki czy
rzeźby pochodzą od polskich producentów
Jedna z pamiątek dla turystów |
Ja przyjechałam bez zapowiedzi, tuż przed rodzinnymi chrzcinami i gospodarze znaleźli dla mnie czas. Pani Elżbieta oprowadzała mnie po obiekcie w eleganckiej garsonce:) Przed wyjazdem z Zalipia można również wstąpić do Kościoła, gdzie malowidła są najpiękniejsze. Polecam przejażdżkę po okolicy i zaglądnięcie na podwórza, do zagród okolicznych mieszkańców. Wszyscy są bardzo gościnni i otwarci na pogawędki.
Zagroda Felicji Curyłowej |
z ludowych
malarek. Produkty takie jak mleko, ser, masło, mięso, wędliny, warzywa i owoce,
pochodzą z jej gospodarstwa i można je zakupić na miejscu
(www.goscina-u-babci.pl).
Polska wieś w pełnej krasie!
Zapraszam do oglądnięcia zdjęć: GALERIA ZALIPIE
Reportaż z konkursu na Malowaną Chatę w 2007 roku:
Polska wieś w pełnej krasie!
Zapraszam do oglądnięcia zdjęć: GALERIA ZALIPIE
Reportaż z konkursu na Malowaną Chatę w 2007 roku:
Jestem z Wojnicza i wypad z dzieciakami na takie warsztaty są ciekawym pomysłem. Mieszkam tu od dziecka..ale o Zalipiu nie słyszałam...aż wstyd się przyznać..:/ czas to nadrobić!
OdpowiedzUsuń